BIBLIOTEKA

Teksty źródłowe
Świat wobec zagłady


Wspólna deklaracja rządów Polski, Wielkiej Brytanii i Francji w sprawie zbrodni niemieckich, ogłoszona z inicjatywy polskiej 17 kwietnia 1940 r. (fragmenty)

„Rząd Jego Królewskiej Mości Króla Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii, Rząd Francji i Rząd Polski zostały głęboko poruszone sprawozdaniami otrzymanymi o zbrodniach popełnionych przeciwko osobom i zamachach na mienie przez władze niemieckie i siły okupacyjne w Polsce. [...]
Do prześladowań Polaków dołącza się okrutne traktowanie ludności żydowskiej.
To postępowanie władz niemieckich i sił okupacyjnych jest jaskrawym pogwałceniem praw wojny, a w szczególności Konwencji Haskiej, dotyczącej praw i zwyczajów wojny lądowej, i Rząd Jego Królewskiej Mości Króla Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii, Rząd Francji i Rząd Polski zwracając się do sumienia świata protestują formalnie i publicznie przeciwko działalności Rządu Niemieckiego i jego organów.
Stwierdzają ponownie odpowiedzialność Niemiec za te zbrodnie i są zdecydowane zapewnić odszkodowanie krzywd w ten sposób wyrządzonych ludności Polski.”

Źródło: „Polacy – Żydzi 1939-1945. Wybór źródeł”, Warszawa 2001, dok. nr I/2, s. 38


Deklaracja 12 państw sprzymierzonych w sprawie odpowiedzialności za zagładę Żydów, 12 grudnia 1942 r.

„Uwagę rządów Belgii, Czechosłowacji, Grecji, Luksemburga, Holandii, Norwegii, Polski, Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Północnej Irlandii, Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, Jugosławii i Francuskiego Komitetu Narodowego zwróciły liczne doniesienia z Europy, że władze niemieckie, nie zadowoliwszy się odmówieniem osobom pochodzenia żydowskiego na wszystkich terenach, na które zostało rozciągnięte ich barbarzyńskie prawo, najbardziej podstawowych praw ludzkich, przystąpiły obecnie do realizacji wielokrotnie zapowiadanej przez Hitlera zagłady narodu żydowskiego w Europie. Ze wszystkich krajów okupowanych przewieziono Żydów, w budzących grozę warunkach i traktując wysiedlanych z całą brutalnością, do Europy wschodniej. W Polsce, którą hitlerowcy uczynili główną swoją katownią, założone przez niemieckich najeźdźców getta są systematycznie oczyszczane z Żydów, z wyłączeniem jedynie garstki wysoko kwalifikowanych robotników potrzebnych przemysłowi zbrojeniowemu. O żadnej z osób wywiezionych nie słyszano nigdy więcej. Zdrowi wymierają w obozach wskutek pracy nad siły. Niedołężnym pozwala się umrzeć z zimna i głodu lub też morduje się ich w masowych egzekucjach. Liczbę ofiar tych krwawych okrucieństw szacuje się na wiele setek tysięcy najzupełniej niewinnych mężczyzn, kobiet i dzieci.
Wymienione wyżej rządy oraz Francuski Komitet Narodowy potępiają jak najostrzej tę bestialską politykę z zimna krwią przeprowadzanej eksterminacji. Oświadczają one, że tego typu wypadki mogą jedynie umocnić postanowienie wszystkich miłujących wolność narodów obalenia barbarzyńskiej tyranii hitlerowskiej. Raz jeszcze uroczyście stwierdzają, że odpowiedzialni za te zbrodnie nie mogą ujść kary, i apelują o jak najśpieszniejsze podjęcie kroków prowadzących do praktycznej realizacji tego celu.”

Źródło: „Polacy – Żydzi 1939-1945. Wybór źródeł”, Warszawa 2001, dok. nr I/23, s. 111


Odpowiedź marszałka lotnictwa angielskiego Richarda Peirsea, złożona na ręce Naczelnego Wodza i Premiera Rządu RP gen. Władysława Sikorskiego, na propozycję bombardowania obozu Auschwitz w Oświęcimiu, 15 stycznia 1941 r.

„Drogi Generale
Bardzo starannie rozważyłem propozycję, wysuniętą przez Rotmistrza Zamoyskiego w liście jego nr 46/41 z dnia 4 stycznia, w sprawie ataku lotniczego na obóz koncentracyjny w Oświęcimiu. Przedyskutowałem sprawę tę również z Sir Charles Portalem.
Zdecydowaliśmy obaj, z przykrością to donoszę, że udany atak na Oświęcim nie jest do wykonania w praktyce. Składają się na to dwie główne przyczyny. Po pierwsze, nasze siły bombowe mają za naczelne zadanie atakowanie pewnych ośrodków przemysłowych, - i można przypuszczać, że jeśli się nam uda osiągnąć potrzebną koncentrację ataków, przyspieszymy kryzys w przemyśle wojennym Niemiec na ten rok, prawdopodobnie. Nie jest konieczne, abyśmy wyzyskiwali każdą okazję, by atakować wszelkimi siłami, jakie mamy w naszej dyspozycji [...] Po drugie, wiemy z naszego doświadczenia, że sporadyczne ataki na takie cele, jak Oświęcim, najprawdopodobniej nie dałyby oczekiwanego rezultatu, tj. zniszczenia ogrodzeń z drutu kolczastego i składu amunicji tak, aby umożliwić ucieczkę jeńcom. Bombardowanie lotnicze tego rodzaju wymagałoby ogromnej dokładności, aby nie wywołać poważnych strat pomiędzy samymi jeńcami.
Przykro mi ogromnie, że daję taką odpowiedź Panu Generałowi, wiem jednak, że Pan Generał zrozumie jej przyczyny i fakt, że tylko ścisłe skoncentrowanie naszych sił bombowych na głównych obiektach okaże się skuteczne w walce przeciw naszemu wspólnemu wrogowi.”

Źródło: „Auschwitz. Nazistowski obóz śmierci”, Wydawnictwo Państwowego Muzeum Oświęcim-Brzezinka, 1998, s. 254


List pożegnalny Szmula Zygielbojma, przedstawiciela BUNDU w Radzie Narodowej w Londynie, który w proteście przeciwko bierności świata wobec zagłady Żydów popełnił samobójstwo.

11 maja 1943
Do Pana Prezydenta RP
Władysława Raczkiewicza
Do Pana Prezesa Rady Ministrów
Generała Władysława Sikorskiego

Panie Prezydencie,
Panie Premierze,
Pozwalam sobie skierować do Panów ostatnie moje słowa, a przez Panów – do Rządu i społeczeństwa polskiego, do Rządów i narodów państw sprzymierzonych, do sumienia świata:
Z ostatnich wiadomości z Kraju wynika bez żadnych wątpliwości, że Niemcy z całym bezwzględnym okrucieństwem mordują już obecnie resztki Żydów w Polsce. Za murami gett odbywa się obecnie ostatni akt niebywałej w dziejach tragedii.
Odpowiedzialność za zbrodnię wymordowania całej narodowości żydowskiej spada przede wszystkim na sprawców, ale pośrednio obciąża ona ludzkość całą, Narody i Rządy Państw Sprzymierzonych, które do dziś dnia nie zdobyły się na żaden czyn konkretny w celu ukrócenia tej zbrodni. Przez bierne przypatrywanie się temu mordowi milionów bezbronnych i zmaltretowanych dzieci, kobiet i mężczyzn, stały się jego współwinowajcami. Muszę też stwierdzić, że aczkolwiek Rząd Polski w bardzo dużym stopniu przyczynił się do poruszenia opinii świata, jednak nie dostatecznie, jednak nie zdobył się na nic takiego nadzwyczajnego, co by odpowiadało rozmiarom dramatu, dokonywującego się w Kraju.
Z blisko 3 i pół miliona Żydów polskich około 700 000 Żydów deportowanych do Polski z innych krajów żyło jeszcze w kwietniu tego roku, według doniesień oficjalnych kierownictwa podziemnego “Bundu”, przesłanych nam przez Delegata Rządu, około 300 000. A mord trwa nadal bez przerwy. Milczeć nie mogę i żyć nie mogę, gdy giną resztki ludu żydowskiego w Polsce, którego reprezentantem jestem. Towarzysze moi w getcie warszawskim zginęli z bronią w ręku, w ostatnim porywie bohaterskim. Nie było mi dane zginąć tak jak oni, razem z nimi. Ale należę do nich, do ich grobów masowych.
Przez śmierć swą pragnę wyrazić najgłębszy protest przeciwko bezczynności, z jaką świat się przypatruje i pozwala lud żydowski wytępić. Wiem, jak mało znaczy życie ludzkie, szczególnie dzisiaj. Ale skoro nie potrafiłem tego dokonać za życia, może śmiercią swą przyczynię się do wyrwania z obojętności tych, którzy mogą i powinni działać, by teraz jeszcze, w ostatniej bodaj chwili, uratować od niechybnej zagłady tę garstkę Żydów polskich, jaka jeszcze żyje.
Życie moje należy do narodu żydowskiego w Polsce, więc je daję. Pragnę, by ta garstka, która ostała się jeszcze z kilkumilionowego żydostwa polskiego, dożyła wraz z masami polskimi wyzwolenia, by mogła oddychać w Kraju i w świecie wolności i sprawiedliwości socjalizmu za wszystkie swe męki i cierpienia nieludzkie. A wierzę, że taka właśnie Polska powstanie i że taki właśnie świat nastąpi.
Ufam, że Pan Prezydent i Pan Premier skieruje powyższe moje słowa do wszystkich tych, dla których przeznaczone są, i że Rząd Polski natychmiast rozpocznie odpowiednią akcję na terenie dyplomatycznym i propagandowym, ażeby jednak tę resztkę żyjących jeszcze Żydów polskich uratować przed zagładą.

Żegnam wszystkich i wszystko, co mi było drogie i co kochałem.
Szmul Zygielbojm”

Źródło: Kazimierz Iranek-Osmecki, „Kto ratuje jedno życie... Polacy i Żydzi 1939-1945”, Londyn 1968, s. 213-214


Oświadczenie Kierownictwa Walki Cywilnej w sprawie zagłady Żydów, wrzesień 1942 r.

„Obok tragedii przeżywanej przez społeczeństwo polskie, dziesiątkowane przez wroga, trwa na naszych ziemiach od roku blisko, potworna planowa rzeź Żydów. Masowy ten mord nie znajduje przykładu w dziejach świata, bledną przy nim wszelkie znane z historii okrucieństwa. Niemowlęta, dzieci, młodzież, dorośli, starcy, chorzy, zdrowi, mężczyźni, kobiety, Żydzi-katolicy, Żydzi-wyznania mojżeszowego, bez żadnej przyczyny innej niż przynależność do narodu żydowskiego, są bezlitośnie mordowani, truci gazami, zakopywani żywcem, strącani z pięter na bruk – przed śmiercią przechodząc dodatkową mękę powolnego konania, piekło poniewierki, udręki, cynicznego pastwienia się katów. Liczba ofiar zabitych w ten sposób przewyższa milion i wzrasta z każdym dniem. Nie mogąc czynnie temu przeciwdziałać Kierownictwo Walki Cywilnej w imieniu całego społeczeństwa polskiego protestuje przeciw zbrodni dokonywanej na Żydach. W tym proteście łączą się wszystkie polskie ugrupowania polityczne i społeczne. Podobnie jak w sprawie ofiar polskich, odpowiedzialność fizyczna za te zbrodnie spadnie na katów i ich wspólników.”

Źródło: „Biuletyn Informacyjny”, 17 września 1942


  
Anna Woźniak